czwartek, 8 września 2011

Odsłona 24 – Wszystko o pieniądzach

Koszyk Ciężki:

Prong - Snap Your Fingers, Snap Your Neck

Prong to w języku angielskim coś w stylu szpikulca, coś zakończonego ostro i raczej wyraziście. Okładka kasety, którą kupiłem robiła wrażenie – wydłubane oko wykrzywionym widelcem leżące na gazecie od kwadransa. Musiało robić wrażenie, podobnie działała muzyka, niezwykła płyta. Z jednej strony mająca w sobie sporo z trashu spod znaku Helmeta, czasem coś z progresywnego metalu w stulu Voivoda, coś z crossoveru typu Crowbar ale przede wszystkim sporo spod znaku metalu industrialnego. Najbliżej stylistycznie im było do formacji typu White Zombie i Nailbomb. Ważne było jednak to, że wypracowali oni niepowtarzalny styl i nawet okropny śpiew Tommy’ego Victora robił wielkie wrażenie. Ich muzyka ewaluowała, zmieniała oblicze, ale zawsze była ciężka i niełatwa. Paranoiczna i pełna jakiejś dziwnej nerwowości. 





Koszyk lekki:

Meja - A'll Bout The Money

Czuję jak gromy lecą na moją głowę. Ale wyobraźcie sobie, że nie ma youtube’a, że słyszy się piękną , prostą piosenkę w przepięknych okolicznościach, naprawdę przecudnych. Prościutka, potężnie chwytliwa, choć w gruncie rzeczy błaha pieśń o różnych ludzkich problemach. Nic wielkiego. Patrząc przez pryzmat codziennego odhaczania piosenek, zwyczajnie się ją oleje. Bo ani to wybitna wokalista, ani piosenka. Ale jest jedno ale. Wielkie ale, uwielbiam tę prostotę, tę linię melodyczną, tę lekkość, te niepowtarzalną chwytliwość, te chwile, które były przez tę piosenkę umilane. 





Koszyk średni:

Imperial Drag - Boy Or A Girl

Popaść w sztampę, rutynę, słabiznę i płyciznę mozna grając glam rocka błyskawicznie. Wystarczy przegiąć z jakąś formułą, wystarczy zaśpiewać za wysoko, za nisko, za słodko, wystarczy, że coś jest zbyt kiczowate i już narażamy się na śmieszność zamiast na podziw. Formacji Imperial Drag udało się uniknąć takich mielizn. Ich jedyna płyta, świeża i fajna, ekscytuje po dziś dzień młodzieńczą energią i luzem a przy tym jest niezwykle melodyjna. W odróżnieniu od typowego Power popu lubią maczać się w psychodelicznym rocku i rock’n’rollu w stylu Primal Scream. Oczywiście, nie można nazwać ich zbawcą muzyki pop, w żadnym wypadku. To po prostu fajna muzyka. A Boy Or A Girl to fajna piosenka. 





Laurka 

+/- - Steal the Blueprints



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz